Ekspertka Costerina komentuje dla prasy: ostatni dzwonek na „wuzetkę”

Maja Bączkowska i Twój Wsparcie - tradycja i technologia w nieruchomościach 2025-05-22

Na łamach dzisiejszego wydania „Dziennika Bałtyckiego” głos zabrała Marta Gnacińska - specjalistka ds. sprzedaży w Costerina - Nieruchomości na Kaszubach. Jako doświadczona pośredniczka i lokalna ekspertka rynku, Marta od lat pomaga właścicielom działek i inwestorom podejmować trafne decyzje w zmieniających się realiach prawnych i planistycznych. W rozmowie z dziennikiem komentuje aktualną sytuację związaną z reformą planowania przestrzennego, która wywołuje poruszenie wśród mieszkańców Pomorza.


- Wielu właścicieli działek nie zdaje sobie sprawy, jak bardzo decyzja WZ może zwiększyć wartość ich nieruchomości - mówi Marta Gnacińska. - Dziś jeszcze można z niej skorzystać, ale czasu jest coraz mniej. Po wejściu w życie nowego planu ogólnego, wiele działek - zwłaszcza rolnych - może bezpowrotnie utracić możliwość zabudowy. Dlatego zachęcam, by nie odkładać tej decyzji. Już teraz obserwujemy, że w niektórych gminach procedury się wydłużają, a wnioski są coraz dokładniej analizowane. Im bliżej połowy 2026 r., tym trudniej będzie uzyskać decyzję w rozsądnym czasie. Dla wielu właścicieli może to być ostatni moment, by zabezpieczyć przyszłość swojej działki.


Zobacz także: Obwodnica Kościerzyny coraz bliżej


Nowe prawo

Zainteresowanie decyzjami o warunkach zabudowy - popularnie zwanymi „wuzetkami” - bije obecnie rekordy. W wielu gminach Pomorza kolejki do wydziałów architektury są codziennością, a urzędnicy pracują pod presją czasu. Powód? Reforma systemu planowania przestrzennego, która zacznie obowiązywać od 2026 roku. Dla właścicieli nieruchomości to czas na podjęcie kluczowych decyzji.

Zmiany, przyjęte przez Sejm w lipcu 2023 roku, zakładają zastąpienie dotychczasowych studiów uwarunkowań nowym dokumentem - planem ogólnym. To właśnie zgodność z tym planem będzie decydować o możliwości uzyskania decyzji WZ. Co istotne - nowe „wuzetki” będą obowiązywać maksymalnie przez 5 lat.

 Costerina na YouTube

Przyszłość działek 

Zdecydowana większość osób składających dziś wnioski to właściciele działek planujący budowę w przyszłości. Nie brakuje jednak także deweloperów i inwestorów, dla których decyzja WZ to często warunek niezbędny do rozpoczęcia wielomilionowych projektów.

Obawy są uzasadnione. Jak podkreśla Mariusz Myszka, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Kościerzynie, po 2026 roku każda decyzja WZ będzie musiała być zgodna z planem ogólnym. Jeśli gmina nie przewidzi zabudowy w danym miejscu, wniosek może zostać odrzucony.


Zobacz także: Nowy symbol Kaszub


Rosnąca presja 

Lokalne samorządy już dziś zmagają się z ogromnym wzrostem liczby wniosków - w niektórych gminach sięgającym nawet 200%. Brakuje kadr, brakuje urbanistów, a wiele planów ogólnych jest jeszcze na etapie opracowywania. To powoduje frustrację i niepewność zarówno wśród urzędników, jak i mieszkańców.

Reklama


Co oznacza to dla Kaszub?

Na terenie Kaszub wiele działek nie jest objętych miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego. To właśnie dla takich terenów decyzja WZ była przez lata kluczowym narzędziem umożliwiającym budowę domu, pensjonatu czy siedliska. Ograniczenie ich dostępności może znacząco wpłynąć na rozwój regionu i wartość gruntów - zwłaszcza tych rolnych.

Warto więc już teraz przemyśleć sytuację swojej nieruchomości i - jeśli to możliwe - złożyć wniosek o warunki zabudowy, zanim zmienią się przepisy. To nie tylko szansa na zabezpieczenie przyszłości działki, ale często realne zwiększenie jej wartości.