Wakacje kredytowe mogą pomóc przetrwać kryzys

Joan 2020-04-02

Epidemia koronawirusa sprawiła, że wielu ludzi ma problemy finansowe i musi się liczyć z każdym groszem. Szansą na przetrwanie mogą być wakacje kredytowe. Niestety słowo "wakacje" bywa mylące. Nie oznacza to zawsze, że w ogóle nie będziemy musieli płacić raty.


Wiadomo, że bank nie podaruje nam tych rat w prezencie, a jedynie odroczy ich płatność. Trzeba też pamiętać, że okres spłaty kredytu zostanie wydłużony. Jeśli nie jest to możliwe, w przyszłości nasza rata będzie wyższa, choć nie zwiększy się zadłużenie pozostające do spłaty. Obecnie banki proponują różne możliwości. Zawieszenie spłaty raty może zatem dotyczyć: tylko kapitału lub całych rat - kapitału i odsetek. Jak podkreślają eksperci, banki nie są instytucjami charytatywnymi i nie mamy co liczyć na to, że cokolwiek nam podarują np. ze względu na trudną sytuację finansową w wyniku epidemii koronawirusa. Zdarza się, że wakacje kredytowe mogą się wiązać również z koniecznością podpisania np. aneksu. Zmiana może się wiązać z opłatą. Zanim podejmiemy decyzję, warto dobrze ją przemyśleć i wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności, np. to, czy czekają nas niespodziewane wydatki, utrata pracy, kłopoty w prowadzonej działalności gospodarczej, czy mamy oszczędności itd. W tego typu sytuacjach lepiej nie czekać na pojawienie się zaległości w płaceniu rat, tylko skorzystać z wakacji kredytowych.